kanadyjski dodatek do deserów to syrop

Strona główna / Napoje / syropy owocowe i inne / SYROP Z RÓŻY BIO 270 ml – DARY NATURY SYROP Z RÓŻY BIO 270 ml – DARY NATURY Zamawiaj wygodnie online z dostawą do domu lub z odbiorem osobistym w naszym sklepie stacjonarnym! Syrop z daktyli stanowi doskonałą alternatywę dla tradycyjnych słodzików. Nie tylko ma lepszy smak, ale także ma mniej kalorii niż zwykły cukier lub inne słodziki. Syrop z daktyli to naturalny dodatek do sałatek, deserów i innych potraw. Dodanie go do dań może je uczynić bardziej słodkimi i smaczniejszymi, zapewniając Wypróbuj przepis na dodatek do ulubionych deserów. Zainspiruj się Plate By Kate - Strona Kuchni Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem . Syrop miętowy to idealny dodatek do kawy, ciast czy deserów. Świetnie smakuje także z zieloną herbatą. A co powiecie na mus czekoladowo-miętowy? To chyba najlepsze zastosowanie tego syropu. Spróbuj koniecznie! Składniki na domową wersję są bardzo proste – wystarczy cukier, woda i świeża mięta. Nie mogłam więc się oprzeć pokusie porównania. GoBio Canadian Maple Syrup Grade A / Kanadyjski Syrop Klonowy Klasa A to organiczny syrop klonowy z Kanady 100 %, marki własnej Biedronki; zawartość butelki to 235 ml. Już po odkręceniu wyraźnie czuć jego intensywnie, aż świdrująco słodki zapach kojarzący się z bardziej roślinnie nonton film apocalypto sub indo full movie. Do Kanady wyjechała na rok, a została na dziewięć lat. Nauczyła się radzić sobie z kanadyjską zimą i przesadną poprawnością Kanadyjczyków. A potem napisała o Kanadzie książkę. O fascynacji bekonem, kanadyjskim grillu i o tym, jak przetrwać kanadyjską zimę opowiedziała nam Monika Grzelak, autorka książki „Kanadiana”. Dominika Zagrodzka: Kanadyjczycy, jak wiele narodów, kojarzą naszą kuchnię z pierogami i wódką. Czy próbowałaś może pokazywać im inne smaki naszego kraju? Jak reagowali? Monika Grzelak: Tak, próbowałam pokazać mój ulubiony bigos z kiszonej kapusty i grzybami i niestety nie został on ciepło przyjęty. Trudno było im zrozumieć, że coś kiszonego może mieć dobry smak. Natomiast sałatka jarzynowa i pączki stały się kiedyś hitem w mojej pracy w agencji reklamowej do tego stopnia, że byłam nawet pytana kiedy kolejny raz przyniosę ich większą ilość. Zobacz: przepisy na bigos Jaka jest kuchnia Kanady? Czy można wskazać jakieś cechy, które wyróżniają ją na tle innych? Jakie są typowe kanadyjskie dania? Na palcach jednej ręki można wyliczyć typowo kanadyjskie dania. Nieoficjalnym daniem narodowym Kanady jest poutine, pochodzące z francuskojęzycznej prowincji Quebec. Poutine to frytki polane sosem pieczeniowym i obsypane grudkami sera, który konsystencją i smakiem trochę przypomina oscypek. Nazwa poutine oznacza po francusku „bałagan”. Danie to istotnie wygląda wyjątkowo nieestetycznie, ale pierwszy kęs sprawia, że wygląd przestaje mieć znaczenie, no bo kto nie lubi frytek, sera i sosu pieczeniowego? Typowo kanadyjska kuchnia jest bardzo zbliżona do kuchni amerykańskiej, Podobnie jak południowi sąsiedzi, Kanadyjczycy uwielbiają steki, pieczonego indyka, którego podaje się na kanadyjskie Święto Dziękczynienia czy ciasto dyniowe, które króluje w okresie jesiennym. Zobacz także: steki wołowe z patelni Czym kanadyjskie frytki różnią się od innych? Frytki w daniu poutine są zdecydowanie grubsze i dłuższe od tych, które jadamy w Polsce. Sos pieczeniowy i grudki sera często sprawiają, że frytki się ze sobą sklejają co sprawia, że jedząc poutine często nabieramy po kilka frytek na raz. W książce wspominasz o wielokulturowości – jak to wygląda jeśli chodzi o scenę kulinarną Kanady? Jeden z premierów Kanady, Joe Clark, określił kanadyjską kuchnię jako mieszaninę wszystkich kuchni świata. Stwierdził, że nie jest ona gulaszem, tylko bardziej stołem szwedzkim. I trudno się z tym nie zgodzić. To połączenie kuchni rdzennej ludności z kuchniami angielską, francuską i innymi. Kanadyjczycy zdają sobie sprawę, że ich kraj nie jest znany z bogatej kuchni, jednak dumni są z jej różnorodności i wielokulturowości, która sprawia, że będąc w Kanadzie można bez problemu czuć się jak w trakcie kulinarnej podróży po całym świecie. Piszesz, że gdybyśmy chcieli w Kanadzie stołować się codziennie w innym miejscu, odwiedzenie wszystkich lokali zajęłoby jakieś 47 lat. Jak w takim razie wybierać dobre miejsca? Czym się kierować, na co uważać? Dotyczy to Toronto, gdzie zarejestrowanych jest 17 tysięcy punktów gastronomicznych. Jeśli ktoś nie zna miasta, a ma tak duży wybór miejsc, w których można coś zjeść, może poczuć się przytłoczony. Myślę, że w Toronto ilość w dużym stopniu przekłada się na jakość. Konkurencja jest tak duża, że trzeba oferować naprawdę dobre jedzenie, żeby przetrwać w morzu propozycji. Dlatego można bez większych obaw próbować tutejszej kulinarnej różnorodności, która przeniesie nas w niemal każdy zakątek świata. Pierwsza podróż do Kanady – co koniecznie zjeść? Zdecydowanie nieoficjalne kanadyjskie danie o którym wspomniałam wcześniej - poutine, czyli frytki z serem i sosem pieczeniowym, które zależenie od regionu Kanady mogą być podane w inny sposób np. w atlantyckiej części Kanady mogą one być z dodatkiem homara, a np. w Albercie z pieczoną fasolą. Odwiedzając Kanadę Atlantycką, czyli jedną z 4 prowincji: Nową Szkocję, Nowy Brunszwik, Wyspę Księcia Edwarda czy Nową Fundlandię i Labrador warto spróbować lobster roll, czyli kanapkę z homara podawaną w bułce przypominającej tę hot dogową. Będąc w Albercie, czyli kanadyjskim Teksasie warto zjeść stek. Jest to prowincja, które słynie z wydobycia ropy i uprawy bydła stąd najlepsze steki w Kanadzie można zjeść właśnie tam. Oczywiście nie można wyjechać z Kanady bez przynajmniej jednej butelki syropu klonowego, który Kanada traktuje jako swoje dobro narodowe. Podobno Kanadyjczycy mają bzika na punkcie bekonu. Co najdziwniejszego z jego dodatkiem zdarzyło Ci się jeść? Niestety nie jestem najlepszą osobą, żeby odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ zanim jeszcze wyjechałam do Kanady nie jadłam mięsa, a jedynie ryby. Kanadyjczycy mają jednak niemałego bzika na punkcie bekonu. W sklepach można znaleźć bekonowe pączki z dodatkiem syropu klonowego, chipsy, miętówki, majonez, lizaki, popcorn czy dżem. Jednym z kultowych produktów kuchni kanadyjskiej jest wspomniany już syrop klonowy. W jaki sposób rozpoznać ten dobrej jakości? Czy Kanadyjczycy rzeczywiście tak dużo go jedzą? Piszesz, że mają nawet zawody w piciu syropu. Kanadyjczycy traktują syrop klonowy jak swoje dobro narodowe. Kanada podchodzi do produkcji syropu klonowego tak poważnie, że w 1966 roku powstała specjalna organizacja zrzeszająca obecnie 7300 producentów z prowincji Quebec, w której produkowane jest 70% światowego syropu klonowego . Organizacja ta ma ściśle strzeżony zapas syropu, który jest magazynowany i dystrybuowany do jej członków w latach spadku produkcji. Baryłka syropu klonowego potrafi być droższa od baryłki ropy, więc to porównanie powinno oddać obraz jak jest on ważny dla Kanadyjczyków. Wybierając syrop klonowy warto zwrócić uwagę na jego kolor. Wyróżnia się cztery kolory i to właśnie barwa syropu podpowie nam czego możemy spodziewać się, jeżeli chodzi o smak. Najbardziej delikatnym syropem klonowym jest ten w kolorze złota, kolor bursztynowy oznacza bogaty smak, ciemny syrop będzie miał bardziej czerstwy, a bardzo ciemny kolor oznacza najbardziej wyrazisty smak. W książce wspominasz też o miłości Kanadyjczyków do grillowania. Czy widzisz tutaj punkt wspólny z upodobaniami Polaków? Czym ich barbeque różni się od naszego grilla? Myślę, że przede wszystkim wielkością. Kanadyjskie barbecue są tak duże, że można w nich pomieścić kilkanaście steków za jednym razem. Barbeque, jest dla Kanadyjczyków jednym z ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu i nawet zima nie zatrzyma ich od tego, żeby zjeść średnio lub dobrze wysmażonego steka. Brak własnego grilla nie oznacza też, że musimy obejść się smakiem. W wielu miejskich parkach w Kanadzie można znaleźć proste metalowe grille, przymocowane do ziemi, a obok nich ławki piknikowe, które wyglądają jak ta z serii bajek o misiu Yogi. Wystarczy zabrać ze sobą prowiant, dobry humor i bliskich, żeby stworzyć piknikowe letnie wspomnienia. Piszesz też o kanadyjskich weselach. Jakie Kanadyjczycy mają do nich podejście, także od strony jedzeniowej? Typowo kanadyjskie wesele składa się z trzech głównych części: ceremonii, „Cocktail hour”, czyli około 90 minut sączenia drinków i jedzenia koreczków oraz z głównego obiadu, który zazwyczaj jest zasiadany i trwa ponad dwie godziny. Goście z wyprzedzeniem pytani są o swoje preferencje jedzeniowe i tak wielbiciele mięsa w większości przypadków dostaną steka z bitymi ziemniakami i warzywami, a osoby, które jedzą rybę otrzymają łososia z wcześniej wspomnianymi ziemniakami. Oprócz tego około godziny 23:00 pojawia się „Late night station”, czyli bufet gdzie z moich obserwacji najpopularniejszym daniem jest pizza, a na drugim miejscu nieoficjalne kanadyjskie danie - poutine. Na kanadyjskim ślubie stoły nie uginają się od jedzenia tak jak ma to miejsce w Polsce. Oczywiście w przypadku ślubów innych kultur jak hinduskich, włoskich czy portugalskich zazwyczaj podawane jest jedzenie z danej kultury. Jakie zasady gościnności panują w Kanadzie? Zdziwiło mnie na przykład to, że każdy przynosi swój alkohol. Przychodząc do kogoś do domu na kolację czy urodziny zawsze trzeba przynieść własny alkohol. Oczywiście w pewnym momencie wieczoru dochodzi do wymiany i mieszania tego co każdy przyniósł. Alkohol, który przynieśliśmy i nie wypiliśmy, albo nie otworzyliśmy zostaje u gospodarza. Zawsze warto zapytać się osobę do której jesteśmy zaproszeni czy mamy przenieść coś innego oprócz alkoholu. Niekiedy może paść odpowiedź, żeby przynieść jakieś przekąski w postaci chipsów czy surowych warzyw. Kanada kojarzy nam się również z długą, mroźną zimą. Jakie są jedzeniowe sposoby Kanadyjczyków na przetrwanie tego czasu? To prawda ostra, śnieżna zima w Kanadzie potrafi trwać nawet 6 miesięcy. Jednym ze sposobów na jej przetrwanie jest robienie barbeque, czyli grilla. Nie raz chodząc ulicami Toronto widziałam ludzi w swoich ogródkach czy na balkonach jak w stali opatuleni w zimowe ubrania i pilnowali grillujących się steków. Dla Kanadyjczyków smak i zapach jedzenia z grilla jest oznaką ciepłych dni spędzonych w przydomowym ogrodzie albo nad jeziorem, a jej zimowa wersja pozwala im przywołać te wspomnienia. Z syropem klonowym kojarzą nam się dwie rzeczy kanadyjska flaga i pancakes :D. Pozyskiwany jest on poprzez zagęszczenie soku z pnia klonu. Syrop klonowy przypomina płynny miód, może przyjmować kolory od jasnego złota po ciemny bursztyn, co wiąże się z czasem zbioru i wysokością zastosowanej temperatury w czasie odparowania. Z jednego drzewa w ciągu roku można uzyskać od 1 do 2 litrów syropu, a na 1 litr syropu potrzeba odparować aż 40 litrów soku z klonu. Syrop klonowy jest źródłem witamin z grupy B oraz związków mineralnych wapnia, magnezu, potasu, fosforu i manganu. Dodatkowo syrop klonowy jest mniej kaloryczny od miodu ma około 265 kcal na 100 gramów, a jedna łyżka syropu dostarcza nam około 27 kcal. Jego indeks glikemiczny wynosi około 65, jest niższy niż indeks miodu, ale znacznie przewyższa indeks glikemiczny syropu z agawy. Syrop klonowy ma bardzo szerokie zastosowanie, może być stosowany jako dodatek do deserów w szczególności naleśników, płatków śniadaniowych, tostów, jogurtów, czy musli, ale również drinków, koktajli oraz jako dodatek do ciast, sałatek, sosów, a nawet jako dodatek w trakcie wędzenia, czy pieczenia mięs. Syropem klonowym można również słodzić herbatę, czy kawę. Strona główna ProduktyOpinie ( Referencje Produkt w kategorii: DODATKI Oryginalny, kanadyjski syrop klonowy, wyróżniający się wśród innych produktów dostępnych na rynku doskonałym smakiem i wysoką jakością. Buteleczka mieści w sobie 187 ml (250 gram) pozbawionego konserwantów i sztucznych barwników produktu. Syrop klonowy przygotowuje się poprzez odparowanie soku klonowego, pobranego wprost z kory tego popularnego drzewa. Gotowy syrop posiada jasnobrunatną barwę i słodki smak. Znany jest także z bogatej zawartości witamin i soli mineralnych. Jest również mniej kaloryczny od miodu, co czyni go wspaniałą propozycją dla tych, którzy dbając o linię nie lubią odmawiać sobie słodkich przyjemności. Idealnie nadaje się do polewania lodów, naleśników i deserów, a także jako dodatek do herbaty a nawet kawy. Cena dotyczy 1 buteleczki produktu Jak zamówić: Zamówienia przez @ Termin dostawy: W zależności od wybranej opcji Producent: Brak danych Poprzednie Następne Zamknij HerbatyAKCESORIA DO PRODUKTÓWDODATKI (12)Herbata BiałaHerbata Czarna NaturalnaHerbata Czarna SmakowaHerbata Czerwona NaturalnaHerbata Czerwona SmakowaHerbata OwocowaHerbata Zielona NaturalnaHerbata Zielona SmakowaYerba Mate Żywność - Rudzica Alkohole (0)Dodatki do żywności i konserwanty (0)Garmażeria (0)Kawa i herbata (1)Konserwy (0)Lody i desery (0)Mąka i wyroby mączne (0)Makarony (0)Maszyny do produkcji żywności (0)Mięso i wędliny (0)Mrożonki (0)Napoje bezalkoholowe (0)Piekarnie i cukiernie (0)Przyprawy i koncentraty (0)Pszczelarstwo (0)Ryby i owoce morza (0)Sklepy spożywcze (0)Tłuszcze i oleje (0)Warzywa i owoce (0)Wyroby cukiernicze (0)Wyroby mleczarskie (0)Żywność dietetyczna i "zdrowa" (0)Żywność dla dzieci (0)Żywność sucha i sproszkowana (0) 17 grudnia – Dzień Syropu Klonowego. Przedstawiamy nasz przepis na mięso w sosie klonowym. Syrop klonowy to sztandarowy produkt z Kanady, który można nazwać kanadyjskim miodem. Jest świetnym dodatkiem do deserów, ale urozmaici też potrawy z mięsem. Syrop klonowy ma wiele właściwości zdrowotnych Chociaż najbardziej kochamy syrop klonowy za jego słodki smak, to ma on wiele innych zalet. Jest bogaty w antyoksydanty, które pomagają zwalczać wolne rodniki powodujące wiele chorób i szybszy postęp starzenia. To również źródło witamin z grupy B, magnezu i cynku. To też opcja mniej kaloryczna od cukru, dzięki czemu może służyć jako jego zamiennik. Syrop klonowy wspomaga też pracę wątroby, dlatego świetnie sprawdzi się jako dodatek do mięs. Już Indianie łączyli syrop klonowy z mięsem To właśnie rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej odkryli sok wypływający z klonu, który po podgrzaniu przybierał formę syropu. Ten słodki przysmak był wtedy na wagę złota, ponieważ do wyprodukowania litra syropu potrzebne jest aż 40 litrów soku! Dlatego właśnie z jednego drzewa można w ciągu roku wyprodukować tylko 2 litry syropu. Ponieważ syrop był tak drogocenny, za czasów Indian korzystał z niego głównie wódz plemienia. Podobno przygotowywano dla niego cielęcinę marynowaną właśnie w syropie klonowym. Nic dziwnego – dzisiaj też dodajemy do marynat słodkie dodatki, np. miód. Amerykanie, którzy jako naród kochają syrop klonowy, dodają go też do marynat przy grillowaniu. My również kochamy połączenie mięsa i syropu klonowego, dlatego poniżej przedstawiamy jeden z naszych ulubionych przepisów. Udka pieczone w marynacie z syropu klonowego Składniki 6 udek kurczaka z Zakładu Mięsnego Karol Marynata: 3 łyżki oleju rzepakowego 2 ząbki czosnku sok z połowy cytryny 80 ml syropu klonowego 3 łyżeczki musztardy złocista przyprawa do kurczaka Sos: 3 łyżki oleju rzepakowego 1 szalotka 2 ząbki czosnku 1 biała część pora pół lampki białego wytrawnego wina 200 ml śmietanki 12% 7 suszonych pomidorów z czosnkiem 3 plasterki żółtego sera 5 brązowych pieczarek 1 opakowanie młodych liści szpinaku sól, pieprz Sposób przygotowania Na początek przygotujemy marynatę. Do miski należy wlać syrop klonowy, a następnie dodać do niego olej i musztardę. Czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy go do marynaty. Dodajemy sok z cytryny i przyprawę do kurczaka. Przygotowane udźce obtaczamy w takiej mieszance i odstawiamy je na kilka godzin albo nawet na noc. Następnie układamy udka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na górę wylewamy resztę marynaty. Mięso powinno się piec przez 40 minut w 180 stopniach. W międzyczasie siekamy szalotkę i czosnek. Pora, pieczarki i suszone pomidory kroimy na kawałki. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim cebulę, czosnek, pora, grzyby i suszone pomidory. Na koniec dodajemy wino, śmietankę i szpinak. Całość należy przyprawić solą i pieprzem. Wyjmujemy udka z piekarnika i wrzucamy je do sosu. Całość przekładamy do naczynia żaroodpornego i posypujemy pokrojonym serem, a następnie wkładamy z powrotem do piekarnika na 20 minut. Wyciągamy upieczone udka i podajemy z ziemniakami i surówką. Mięso będzie chrupiące i będzie miało słodkawy posmak. Dodatek syropu sprawi, że będziemy lepiej trawić danie. Idealna propozycja na niedzielny obiad, która będzie ciekawą odmianą. Do czego jeszcze możemy użyć syropu klonowego? Oczywiście najczęściej syrop klonowy stosuje się do słodkich potraw. Wszelkiego rodzaju naleśniki, pancakes’y, placuszki, gofry to idealny wybór dla tego słodkiego dodatku. Można zrobić też przy ich pomocy tosty francuskie albo potraktować jako dodatek do lodów. Wśród potraw wytrawnych syrop klonowy świetnie sprawdzi się do kuchni azjatyckiej. Makarony z warzywami, wieprzowiną albo drobiem i sosem sojowym nabiorą ciekawych nut dzięki dodatkowi syropu klonowego. Możemy też poeksperymentować w kuchni i stworzyć z nim swoje kombinacje smakowe. Pamiętajmy też, że syrop można długo przechowywać – aż do 18 miesięcy. Jagodowy „grunt” Deser ten pochodzi od francuskich osadników, którzy pierwotnie przygotowywali go w żeliwnych kociołkach nad paleniskami. To mieszanka gotowanych do miękkości jagód z dodatkiem melasy, cukru i przypraw takich jak cynamon oraz swego rodzaju, ułożonych na wierzchu owoców, pierogów. Nazwa tego deseru odnosi się do dźwięku jakie wydają bulgoczące na ogniu owoce. Nadzienie owocowe: 1kg jagód 8 łyżek cukru 8 łyżek wody 1 łyżeczka cynamonu 2 łyżki miodu gryczanego lub melasy Ciasto na pierogi: 2 łyżeczki proszku do pieczenia ½ kg mąki 1 łyżeczka soli 1 łyżka masła 180 ml mleka Przygotowanie Mieszamy jagody z cukrem, wodą, cynamonem oraz miodem lub melasą. Smażymy do momentu, aż owoce będą miękkie oraz wypłynie z nich sok tworząc sos. Mąkę, proszek do pieczenia, sól oraz masło mieszamy widelcem. Dodajemy powoli mleko do momentu utworzenia gęstego, zwartego ciasta. Kładziemy łyżeczką przygotowaną masę na patelnie ze smażącymi się jagodami. Całość przykrywamy pokrywką i gotujemy ok. 15 minut. Podajemy na ciepło ze śmietaną lub/i lodami waniliowymi. Zobacz także: Czarne jagody - co trzeba o nich wiedzieć? Ciasto z dodatkiem syropu klonowego oraz maślane tarty To dwa bardzo podobne do siebie smakołyki, których głównym składnikiem jest masło orzechowe robione z orzechów pekan. Maślane tarty kształtem przypominają nadziewane babeczki z kruchego ciasta zaś ciasto z syropem to rodzaj wypieku określanego mianem „pie”. Na ich nadzienie składają się jajka, śmietana, brązowy cukier, orzechy, wanilia, i oczywiście w przypadku tego pierwszego syrop klonowy. Tradycja przygotowywanie powyższych deserów wywodzi się z 1915 roku. Baton Nanaimo To trójwarstwowy mocno czekoladowy blok, spożywany na zimno, którego początki sięgają 1930 roku. Przygotowywany przez gospodynie domowe na wszelkiego rodzaju okazje tj. śluby, popołudniowe herbatki, przyjęcia domowe i firmowe. Oficjalny przepis na ten smakołyk został wyłoniony podczas konkursu zorganizowanego przez jedną z miejscowych gazet w 1986r. Jego zwyciężczynią została Joyce Hardcastle. Tradycyjna receptura zakłada, że spodnią warstwę tworzy mieszanka czekolady zmieszanej z wiórkami kokosowymi oraz kruchymi ciasteczkami, środkowa to lekka, żółtawa, budyniowa masa z wanilią przypominająca krem custard zaś wierzchnia to po prostu czekolada. Parzony pudding figowy Nazwa tego deseru jest bardzo myląca, ponieważ nie znajdziemy w nim fig. Ten bardzo prosty w przygotowaniu, parzony pudding z rodzynkami sięga początku XVI wieku. Masę z jaj, cukru, przypraw, wody i rodzynków umieszcza się w materiałowym woreczku i gotuje na parze lub w tradycyjny sposób. Będąc w Kandzie możemy spotkać się z wieloma odmianami tego deseru. Zobacz także: Słodki pudding krok po kroku Kanadyjska szarlotka Kanadyjska szarlotka jest bardzo zbliżona w smaku do amerykańskiej ale niezależnie od tego i tak to jeden z częściej wybieranych przysmaków. Składa z mąki, masła, cukru, jajek, mleka, cynamonu i jabłek. Czasami dodawane są także zmielone orzechy lub migdały oraz odrobina syropu klonowego. Śnieg z syropem klonowym Najbardziej nietypowym, tradycyjnym przysmakiem Kanadyjczyków jest gorący syrop klonowy wylany na śnieg. Następnie wbija się w niego patyk i roluje. Potocznie słodycz ten zwany jest oponą. Niestety nawet najstarsi z rodu nie wiedzą kto, i w jaki sposób wpadł na pomysł stworzenia tego wyjątkowo oryginalnego deseru. 3 składnikowy mix z Ouebec Ten deser to jedynie biały i brązowy cukier oraz śmietana odpowiednie przygotowane. Powstałe cukierki w smaku przypominają krówki, karmel lub toffi. Są one jednak bardziej grudkowate i nie tak łatwe do pogryzienia. Bardzo słodkie i mleczne, dobrze rozpuszczają się w ustach. Często spotykane podczas rodzinnych uroczystości oraz Świąt Bożego Narodzenia. Składniki: 3 szklanki cukru białego 3 szklanki cukru brązowego 3 szklanki śmietanki kremówki (30% / 36%) Przygotowanie: Łączymy wszystkie składniki ze sobą i wkładamy do mikrofalówki, ustawionej na maksymalną temperaturę, na 10 minut. Podgrzaną w ten sposób masę wyjmujemy i nim ją zmiksujemy czekamy ok 5-7 minut. Następnie dokładnie miksujemy i przekładamy do wybranej przez nas formy. Wkładamy do lodówki na 1 do 3 godzin. Kolejno wyjmujemy i kroimy w kwadraty. Zobacz także: Kanadyjskie kulinaria - ciekawa mieszanka

kanadyjski dodatek do deserów to syrop