kamery internetowe w nowym jorku
Popularne w Nowym Dębsku. Szukam noclegu Nowy Dębsk; To chore że te kamery internetowe są zepsute. Henryk . Andreas. Kamera: Kamera Katowice, strefa kultury.
Chcesz zobaczyć co dzieje się teraz w Nowym Lipowcu? Legnickie kamerki internetowe to najgorsze kamerki w Polsce. Kamery w Ciechocinku są super ja z
Kamera internetowa zainstalowana w Nowym Jorku (Staten Island). Szczegółowa prognoza pogody dla Nowego Jorku na najbliższe dni oraz opinie.Zobacz na żywo przez Internet.
Kamera internetowa zainstalowana w Nowym Jorku (Kamery drogowe). Szczegółowa prognoza pogody dla Nowego Jorku na najbliższe dni oraz opinie.Zobacz na żywo przez Internet.
Kamery internetowe dokoła Nowy Korczyn. Województwo świętokrzyskie , Polska , 50.3°N 20.81°E, 172m n.p.m. Nowy Korczyn. Kamery internetowe. 15:00. 3 °C. Duże zachmurzenie i deszcz. 7-dniowa pogoda Radar satelitarny i pogodowy na żywo. Busko-Zdrój › Północ.
nonton film apocalypto sub indo full movie. New York - opis Stan Newy York położony jest w północno-wschodniej części USA. Graniczy z jeziorami Erie oraz Ontario, amerykańskimi stanami Vermont, Massachusetts, Connecticut, Pensylwania raz New Jersey raz kanadyjskimi prowincjami Ontario i Quebec. Stan Nowy Jork swoją powierzchnią obejmuje około 141 tysięcy kilometrów kwadratowych, na których zamieszkuje prawie 24 miliony ludzi. Niewielu Polaków zdaje sobie sprawę, iż stolicą stanu nie jest wcale Nowy Jork, a o wiele mniejsze miasteczko Albany usytuowane na północy stanu. Stan Nowy Jork położony jest w strefie geograficznej umiarkowanej. Lecz ze względu na usytuowanie tuż nad Oceanem Atlantyckim, z którego napływają ogromne masy powietrza, okresy letnie w stanie Nowy Jork zdarzają się upalne i niezwykle wilgotne, natomiast zimy mroźne i obfitujące w duże opady śniegu. Dlatego też stan Nowy Jork warto odwiedzić pomiędzy kwietniem a czerwcem lub wrześniem a październikiem. Nie będzie nam wówczas doskwierać ani upal, ani siarczysty mróz. Głównymi rzekami stanu są: Niagara, Hudson oraz rzeka Świętego Wawrzyńca. W Stanie Nowy Jork jest wiele atrakcji, które warto zobaczyć. Lecz skupimy się na nich w opisach kamer, których mamy nadzieje, iż będzie dużo! PS. Różnica czasu pomiędzy Polską a Nowym Jorkiem wynosi 6 godzin (lub 7 w zależności od zmiany czasu).
Live from NYC's Times Square! 82,982,801 Views 130,346 Likes EarthCam takes you on a virtual tour of the most visited spot in New York City: Times Square! Our exclusive webcams feature aerial views of the action below and the world famous street-level camera with audio. Interact with both live streaming views from the HD presets, as well as updating high resolution still images from the MP (megapixel) presets. Be a part of the new FanCam every day at 1 ET when our GigapixelCam pans Times Square, creating a 1 billion pixel image. The souvenir panorama is available the next day as a keepsake from The Crossroads of the World! A Few CloudsHumidity mph SGust mphVisibility 10 miles Hall of Fame | Recent Time-Lapses | Top Videos Explore the Webcams of the World!
Associated Press, powołując się na funkcjonariuszy organów ścigania, którzy pragnęli zachować anonimowość, podała także, że dokładne szczegóły dotyczące liczby osób postrzelonych w supermarkecie Tops Friendly Market nie są jeszcze znane. Śledczy nie ustalili jeszcze wyraźnego motywu zbrodni. Badają czy miała podłoże rasowe. Nie zidentyfikowano na razie podejrzanego o zabójstwo. Został on zatrzymany przez policję, kiedy wychodził z supermarketu. Świadkowie strzelaniny opisywali napastnika jako białego mężczyznę w wieku kilkunastu do dwudziestu kilku lat. Miał na sobie odzież w stylu wojskowym, czarny kask, kamizelkę kuloodporną. Supermarket mieści się w dzielnicy zamieszkanej głównie przez ludność czarnoskórą. Jest położony ok 5 km na północ od centrum Buffalo. Cytowany przez CBC News śledczy mówił, że mężczyzna mógł transmitować strzelaninę na żywo przy pomocy kamery umieszczonej w kasku. Władze sprawdzają, czy nie zamieścił on w sieci jakiegoś manifestu. Monitoring zarejestrował napastnika strzelającego z karabinu najpierw do ludzi będących na parkingu przed supermarketem. Później wszedł do środka i kontynuował strzelaninę. CBS News informowała o co najmniej 8 ofiarach śmiertelnych. Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul napisała na Twitterze, że "uważnie śledzi skutki strzelaniny w sklepie spożywczym w Buffalo", swoim rodzinnym mieście. Jak zapewniła, władze stanowe zaoferowały pomoc władzom lokalnym. Strzelanina w Buffalo miała miejsce niewiele ponad rok po ataku z marca 2021 r. w sklepie spożywczym King Soopers w Boulder, w stanie Kolorado, w którym zginęło 10 osób. Sprawca zastrzelenia 10 osób w Buffalo oskarżony o przestępstwo z nienawiści 18-letni napastnik, który zastrzelił 10 osób i zranił trzy inne w supermarkecie w Buffalo w stanie Nowy Jork w USA, został oskarżony o przestępstwo z nienawiści. Agent specjalny biura terenowego FBI w Buffalo Stephen Belongia poinformował na konferencji prasowej, że strzelanina jest badana pod kątem przestępstw na tle nienawiści. Czyn określono jako rasowo umotywowaną ekstremalną przemoc. Według policji 11 ofiar napastnika było czarnoskórych, a dwie białe. Sprawca ataku, 18-letni biały mężczyzna Payton Gendron, mieszkaniec odległego o 320 km od Buffalo Conklin w stanie Nowy Jork, transmitował w internecie przebieg wydarzenia przy pomocy umieszczonej w kasku kamery. "Na parkingu marketu postrzelił cztery osoby. Trzy z nich zginęły, a jedna przeżyła" – powiadomił Gramaglia. Jak powiedział ochroniarz supermarketu, emerytowany funkcjonariusz policji, "oddał wiele strzałów w kierunku podejrzanego", ale ochroniła go kamizelka kuloodporna. Gendron zastrzelił wewnątrz sklepu ochroniarza i inne osoby. "Podejrzany przyłożył broń do swojej szyi, po czym dwóch policjantów z Buffalo skłoniło go do jej odrzucenia. Następnie zdjął część swojego ubioru ochronnego i się poddał" – cytuje CNN organy ścigania. "Jest to najgorszy koszmar, jaki może spotkać każdą społeczność, a my, jako społeczność, cierpimy. Głębi bólu, jaki odczuwają rodziny i my wszyscy, nie da się nawet opisać" - ocenił burmistrz Buffalo Byron Brown. Prokurator okręgowy hrabstwa Erie John J. Flynn zapowiedział, że w sobotę wieczorem napastnik zostanie postawiony przed sądem pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. Sekretarz prasowy Białego Domu Karine Jean-Pierre podała, że prezydent Joe Biden regularnie otrzymuje informacje na temat strzelaniny i śledztwa, a wraz z pierwszą damą modli się za ofiary i ich bliskich. "Prezydent został poinformowany przez swojego doradcę ds. bezpieczeństwa wewnętrznego o strasznej strzelaninie w Buffalo, dziś po południu. Przez cały wieczór i jutro będzie otrzymywał aktualne informacje, w miarę jak kolejne będą pojawiać się" - zapewniła.
– Za jeden widok na panoramę Nowego Jorku oddałabym najwspanialszy zachód słońca na świecie – powiedziała niegdyś Ayn Rand, amerykańska pisarka i filozofka, którą Stanisławski cytuje na początku filmu. Chociaż później udowadnia, że można mieć jedno i drugie. I zachód słońca, i panoramę stolicy świata. – Frank Little od lat fotografuje wschody i zachody słońca nad Nowym Jorkiem. Tworzy fantastyczne fotografie pejzażowe miasta – opowiada Stanisławski o bohaterze swojego dokumentu. Historia o człowieku Poznali się przez internet. Stanisławski już od dzieciństwa zafascynowany był Nowym Jorkiem. Swoją pasję pielęgnował i wierzył, że odwiedzi amerykańską metropolię. Udało się już kilka razy. – Zakochałem się w tym mieście. Śledzę profile nowojorskie na portalach społecznościowych i tak trafiłem na zdjęcia Franka, urzekły mnie – mówi Stanisławski, absolwent wrocławskiej Szkoły Filmowej Mastershot we Wrocławiu. Doświadczenie zdobywał pracując przez kilkanaście lat w telewizjach lokalnych i krajowych. Obecnie zatrudniony jest jako operator kamery TVN 24 we Wrocławiu. Na co dzień mieszka w powiecie oleśnickim. W ten sposób zobaczył księżyc nad Statuą Wolności, uderzeniu pioruna w antenę wieżowca One World Trade Center, który zbudowano po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 r. Jednak najbardziej znanym zdjęciem Franka jest fotografia z Dnia Pamięci 11 września, gdy dwie łuny symbolizujące dwie upadłe wieże WTC jaśniały nad nowojorskim niebem. Między nimi w kadrze znalazła się Statua Wolności. W tle widać wieżowce Manhattanu. – Napisałem do niego, bo chciałem nakręcić materiał o człowieku, który kocha to miasto tak bardzo jak ja. To mógł być muzyk, aktor czy właśnie fotograf. Opisałem swój pomysł, wysłałem swoje portfolio i Frank zgodził się na współpracę – przypomina Stanisławski. Miasto inne niż wszystkie Daniel Stanisławski przyleciał do Nowego Jorku we wrześniu 2019 r. Panowie spędzili razem dwa dni. Spotkali się w pizzerii na Brooklynie, gdzie przychodzili inni lokalni fotografowie. I wspólnie czekali na pojawienie się czerwonego Księżyca powstającego podczas całkowitego zaćmienia. Dokument „Frank Little” to opowieść o czekaniu na zachód słońca i księżyc, który nie nadchodzi, bo niebo jest za chmurami. O czekaniu na burzę z piorunami, która nie nadchodzi. Cały proces powstania odpowiedniego zdjęcia kontroluje matka natura. – Moja kamera była obserwatorem. Wzoruję się na Krzysztofie Kieślowskim i Kazimierzu Karabaszu, którzy stosowali metodę obserwacji, rzadko ingerowali w dramaturgię rzeczywistości – podkreśla Stanisławski. W kolejnych dniach nagrywał przebitki i wtopił się w tłum miasta, które nigdy nie zasypia. Każda ulica, każdy budynek żyje tu własnym życiem. – Chciałem pokazać, że czas płynie tu inaczej. I każdy może znaleźć dla siebie miejsce – mówi o Nowym Jorku Stanisławski. A może konkurs? Dokument ma jedynie 6 minut, docelowo miał zostać opublikowany jedynie na Facebooku. Kolega z Wrocławia namówił jednak Daniela, żeby wysłał materiał na festiwal filmowy. – Długo sprawdzałem, gdzie mógłbym wysłać mój film. Zgłaszałem się przede wszystkim w kategoriach krótkiego filmu dokumentalnego, zdjęć oraz montażu. Udało się – cieszy się wrocławianin. „Frank Little” wystartował już na festiwalach filmowych na świecie i zdobył kilka nagród w Londynie, Nowym Jorku i Los Angeles, w kategoriach: „Najlepszy Film”, „Najlepsze Zdjęcia” i „Najlepszy Montaż”. Mowa przede wszystkim o New York Film Awards - przyznawanych co miesiąc nagrodach dla filmowców i scenarzystów z całego świata. Dokument zakwalifikował się także do konkursów głównych lokalnych festiwali w Buenos Aires i Sydney. – Wysłałem nawet zgłoszenie do Sundance Film Festival, największego festiwalu filmów niezależnych w USA. W grudniu będzie oficjalna informacja czy zakwalifikuję się do konkursu. Szanse są małe, ale czemu nie spróbować? – odpowiada polski filmowiec. Od Lady Pank do „Forresta Gumpa” Poza telewizją Stanisławski przez lata realizował reportaże, filmy promocyjne, teledyski i koncerty. Współpracuje przede wszystkim z Lady Pank. W Polsce pracuje nad zdjęciami do dokumentu o wrocławskiej firmie produkującej piece gitarowe dla czołowej polskiej sceny muzycznej, takich gitarzystów jak: Jan Borysewicz, Andrzej Nowak, Dariusz Kozakiewicz, Robert LITZA Friedrich, Tomasz Organek czy Sebastian Riedel. To niejedyne nawiązanie muzyczne odniesienie w twórczości Stanisławskiego. W trakcie wspomnianego już miesięcznego pobytu w USA filmowiec pracował też nad zdjęciami do historii o Andrzeju Dylewskim, polskim perkusiście grającym niegdyś dla Lady Pank i Mech. Stanisławski podążył również śladami Forresta Gumpa – postaci z książki Winstona Grooma oraz filmu Roberta Zemeckisa o tym samym tytule. „Forrest Gump” w 1994 r. zdobył sześć Oscarów. – Pojechałem do Beaufort w Południowej Karolinie, gdzie nawiązałem kontakt z mieszkańcami żyjącymi tym kultowym filmem. Opowiadali mi, jak kinematografia wpłynęła na ich codzienność. Odwiedziłem pana łowiącego krewetki, panią przewodnik po Beaufort - poznała swojego męża przy tym filmie. Przez wiele lat co tydzień chodzili do kościoła w Savannah, który pojawił się w produkcji. „Forrest Gump” połączył ich – opowiada i dodaje, że w stanie Tennesse poznał sobowtóra żyjącego z tego, że udaje Forresta Gumpa nosząc tenisówki, czapeczkę i walizkę. Z kolei w Filadelfii rozmawiał z Mike’em – przewodnikiem po lokacjach z dwóch części „Rocky’ego”. Stanisławski podążał też śladami innych kultowych produkcji. Dotarł do hotelu Mountain Lake Loudge w stanie Virginia, gdzie zrealizował zdjęcia samego obiektu. Natomiast w Karolinie Północnej uczestniczył w Dirty Dancing Festival. – Poznałem przyjaciela Patricka Swayze, twórcę hitu „She’s Like The Wind” i zobaczyłem, że lata mijają a nadal przyjeżdżają ludzie z całego świata, żeby poczuć ducha „Dirty Dancing”. To jest niesamowite – podkreśla wrocławianin. – Kocham podróże oraz kino i udaje mi się połączyć obie pasje. Chciałbym kiedyś pracować w Nowym Jorku na stałe.
Stało się! Ponownie odwiedziłam ukochany Nowy Jork i spełniłam kolejne marzenie z dzieciństwa – zobaczyłam choinkę z Kevina w Rockefeller Center ♥ Zimowy NYC może zawiódł odrobinę brakiem śniegu, ale i tak z każdą kolejną wizytą w tym mieście, jestem nim coraz bardziej oczarowana ♥ Przedświąteczny Nowy Jork Gdzie mieszkałam? Co robiłam? Co udało mi się zobaczyć? Dojazd z Queens na Manhattan Tym razem, będąc w Nowym Jorku nie wynajmowałam pokoju hotelowego na Manhattanie – zatrzymałam się u koleżanki mieszkającej w Queens, czego trochę obawiałam się ze względu na odległość od centrum miasta. Dojazd z Quenns na Manhattan okazał się nie być żadnym problemem – kursuje tam autobus Q46, którym dojedziemy do stacji metra Kew Gardens (ok. 25 minut), skąd kursują dwie linie metra: E i F. Wchodząc do autobusu kasujemy nasz bilet, ale wchodząc do metra Kew Gardens nie jest już pobierana opłata – całość jest liczona jako jedna trasa. Ciekawostką jest to, że do autobusu Q46 (podejrzewam, że do pozostałych również), wsiada się wyłącznie przednimi drzwiami, gdzie kasujemy bilet, a wysiada tylnymi. Na przystanku do autobusu ustawia się kolejka i każdy wchodzi w swoim momencie – nikt nie próbuje wcisnąć się bez kolejki, czy wejść wcześniej, żeby zająć miejsce. Tych starczy dla wszystkich, a jeśli nie – za kilka minut przyjedzie kolejny autobus. Przyznam, że nie mogłam w to uwierzyć, mając przed oczami to, co dzieje się w Polsce 😉 Brooklyn / DUMBO /Brooklyn Bridge Do Nowego Jorku poleciałam z koleżanką, która nigdy w nim nie była – chciałam więc pokazać jej kilka kultowych, turystycznych miejscówek, które ja już widziałam. Zwiedzanie miasta rozpoczęłyśmy od Brooklynu i słynnego DUMBO z parkiem nad rzeką, z małą plażą i cudnym widokiem na manhattańskie drapacze chmur. Uwielbiam tę okolicę – zdecydowanie lepiej niż w centrum Manhattanu można zaobserwować tu „zwykłe” życie mieszkańców Brooklynu. Odwiedziłyśmy ulicę z widokiem na Manhattan Bridge i Empire State Building w tle. Następnie udałyśmy się w moje ulubione miejsce w Nowym Jorku – Brooklyn Bridge! Cieszę się, jak dziecko, gdy z pozycji mostu mogę podziwiać Manhattan, który wydaje się być jak na wyciągnięcie ręki! Byłam mega zaskoczona widząc niemalże pusty Most Brookliński w porównaniu do tego, co działo się na nim w październiku. Zdecydowanie polecam odwiedzić Nowy Jork w grudniu, zimą! Mimo cudownego, świątecznego klimatu jest tu o połowę mniej turystów, co sprzyja zwiedzaniu miasta. Wall Street & Charging Bull Na Wall Street czuć było świąteczną atmosferę głównie dzięki wielkiej choince stojącej przed gmachem nowojorskiej giełdy. Przy słynnym byku – maskotce nowojorskich maklerów – wyjątkowo nie było tłumów. Udało nam się bez problemu zrobić pamiątkowe foty. 9/11 Memorial Museum Będąc w Financial District nie mogłyśmy nie zajrzeć do 9/11 Memorial Museum, czyli słynnych fontann postawionych w miejscu zburzonych wież WTC, jako upamiętnienie ofiar z ataku z 11 września. Byłam tam drugi raz i drugi raz wpadłam w zadumę. To miejsce jest tak smutne, że nie sposób przejść obok niego bez chwili refleksji. TriBeCa Przeszłyśmy całą okolicę w poszukiwaniu słynnego, instagramowego kadru. I (dzięki Madzi) w końcu się udało! Co ciekawe, w rzeczywistości uliczka z pomostem łączącym pofabryczne budynki jest dużo mniejsza, niż może się wydawać na zdjęciu. Nie dzieje się tam kompletnie nic – w pobliżu nie było żywej duszy – już rozumiem, dlaczego na każdej fotce z tego miejsca nie ma ludzi. Greenwich Village Z okolicy TriBeCa przeszłyśmy pieszo 1/3 Manhattanu w poszukiwaniu domu Carrie Bradshaw i słynnych, nowojorskich kamienic ze schodami i drabinami ewakuacyjnymi. Zrozumiałam, dlaczego tak wiele filmowych postaci mieszka w tym miejscu – ta okolica jest cudowna! Czuć tu ducha Manhattanu, ale jest troszkę ciszej, spokojniej. Flatiron Building Mijając kolejno Washington Square i Union Square dochodzimy do charakterystycznej dla Nowego Jorku budowli, jaką jest Flatiron Building, stojący na trójkątnej działce u zbiegu ulic Broadway, 23th Street oraz Fifth Avenue, czyli słynnej Piątej Alei. Nazwa budynku odnosi się do podobieństwa kształtu budynku do żelazka, a sam Flatiron Building jest jedną z 5 najbardziej rozpoznawalnych budowli w Nowym Jorku. W pobliżu „żelazka” po jego lewej stronie stojąc przodem do budynku, znajduje się Madison Square Park, do którego warto zajrzeć ze względu na fajne usytuowanie i piękne kadry. New York Public Library Gmach Biblioteki Publicznej zawsze robi na mnie wrażenie! Wnętrze biblioteki zrobione jest naprawdę na bogato – wygląda jeszcze bardziej okazale niż w filmach. A jeśli chodzi o filmy – nowojorska Biblioteka Publiczna była tłem w wielu znanych ekranizacjach: Seks w Wielkim Mieście, Spider Man 3, Pojutrze, czy Śniadanie u Tiffany’ego. Grand Central Terminal Kolejnym punktem na naszej mapie zwiedzania był Grand Central Terminal, zwany również Grand Central Station, czyli zabytkowy dworzec kolejowy usytuowany w samym sercu Manhattanu. Jak wiele miejsc w Nowym Jorku, dworzec ten był tłem w wielu amerykańskich filmach. Jest tu też z ogromy sklep Apple. Rockefeller Center Christmas Tree Główny cel mojej podróży! Miejsce, o którego zobaczeniu marzyłam od dziecka! Nowojorska choinka pod Rockefeller Center – miejsce, gdzie w filmie Kevin sam w Nowy Jorku, Kevin spotkał się wreszcie z mamą, szukającą go po mieście. Gdy zobaczyłam ją w filmie po raz pierwszy, mając jakieś 7-8 lat, wydawała mi się najpiękniejszą choinką na świecie. I wiecie, co? Nadal tak uważam! Sama choinka, jak i cały udekorowany plac wokół niej oraz grające zewsząd świąteczne piosenki robią tak magiczny klimat, że przez chwilę poczułam się tam jak dziecko! Tam się naprawdę dzieje magia! Tegoroczna choinka miała 22 metry wysokości, 50 tys. kolorowych lampek oraz 3 metrową gwiazdę utworzoną z 3 mln kryształów Swarovskiego, która ważyła 400 kg! Co roku ceremonię włączenia światełek na tej choince transmituje na cały świat kilkadziesiąt telewizji. Szaleństwo, co? 🙂 Times Square Gdy jestem w Nowym Jorku, choć na chwilę zaglądam na Times Square. Warto zobaczyć to miejsce, bo takiego meksyku nie ma na świecie nigdzie! Gwarantuję jednak, że długo tam nie wytrzymacie. Tłumy ludzi są mniejszym złem w porównaniu do hałasu i neonów rażących w oczy. Jeśli mam być szczera, mi bardziej podoba się Times Square za dnia! Central Park Podczas kolejnego wypadu do NYC muszę zmienić plan zwiedzania i zacząć wreszcie od Górnego Manhattanu. Za każdym razem do Central Parku docieram tak zmęczona, że nie mam sił przejść przez cały park. Tym razem jeszcze pogoda totalnie nie sprzyjała spacerowi po parku – deszcz złapał nas tuż przed jego bramą. Niemniej chciałabym w końcu zobaczyć cały park, najlepiej w dwóch wersjach – jesiennej i zimowej, zaśnieżonej scenerii. Paula Simińska Estetka, która zwraca uwagę na wygląd ludzi, jedzenia, otoczenia. Lubi kreować wokół siebie ładną przestrzeń. Ma słabość do pięknych przedmiotów. Uwielbia surowe wnętrza i elegancki minimalizm. Ma bzika na punkcie swojej kotki, Lary. Uwielbia gotować. Kocha modę, fotografię i podróże, Nowy Jork, Włochy i południe Francji, które uważa za swoje miejsce na ziemi ♥
kamery internetowe w nowym jorku